W ramach odstresowania przedweekendowego postanowiłem zainaugurować nowy cykl pt „Samo się zrobiło”. Każdy chyba kto nawet tylko czasem i okazjonalnie pomaga z komputerami slyszał ten tekst. Użytkownik nigdy nic nie robi a te niedobre kompy rzucają kłody pod nogi.
Pewnego razu pilny telefon, że maile się same wysyłają z poufnymi danymi. Oczywiście spokój bo to niemożliwe więc idę pewnym krokiem. Sytuacja jest taka : maile na zewnątrz i wewnątrz od przypadku do przypadku są słane. W programie pocztowym nie ma maili. Chwila dochodzenia i sprawdzanie i oto rozwiązanie które sie zrobiło samo… pani włączyła sobie … autorespondera.:) W tym systemie autoresponder sie włącza przez wysłanie maila na specjalny adres powiązany z użytkownikiem. Autoodpowiedź do danego użytkownika są wysyłane raz na 24h aby nie powstała pętla. Treść maila jest automatyczne odpowiedzią którą w tym przypadku był plik Excela. I oto system rozsyłający maile sam:)
Kilak razy powtórzyła się ta sytuacja ale już zawsze była odpowiedź „Włączony autoresponder”. Oczywiście użytkownik twierdzi „ale ja nic nie włączałem”. Ale po chwili jednak włączał…
Samo się zrobiło…