Tak to prawda.
Najlepszym filtrem antyspamowym i antywirusowym jest uzytkownik. W sprawie wirusów to oczywiste. Syytemy antywirusowe nie nadążają sygnaturami. Koniec końców należy usera nauczyć nie klikać we wszystko co może kliknać. Ale to wiadome od dawna.
A co ze spamam?
Zwrócmy uwagę na to, że maile spamowe które dochodzą to końcowego usera nie sa dośc punktowane przez filty antyspamowe. Oznacza to, ze własnie te maile są najbardziej interesujące. Z jakiś powodów nie wychwyciło ich spamerskiego charakteru. I to najlepiej powinnismy dac znam userom, że fajnie by było aby zgłaszali nam spam aby do nich przeszedł. Nieraz spotkałem sie z problemem, że uzytkownik narzeka, że dochodzi spam do niego ale nic z tym nie zrobił. Mail zgłoszony dopsiac adrs do blacklisty(jesli to ma sens), probować napsiać regułe lub zglosić do mnie:). I wszyscy z tego skorzystaja:)
Ja kazałem moim użyszkodnikom przenosić je do katalogu „spam”. Co godzinę chodzi cronjob który je stamtąd zabiera, robi „sa-learn –spam”, i zachowuje kopię.
KiloByte: taką funkcjonalność bez cron’a posiada dovecot … robi to online, a jak coś wyciągasz z Junk to robi „sa-learn –ham”