Są granice głupoty które ciężko przekroczyć. Jednak firma Moniltart reklamująca koncert swojej podopiecznej przesadziła zdecydowanie. Firma ta umieściła w polu „To:” ponad 2 tys. adresów. Nie trzeba dodawać, że adresaci nie zostali umieszczeni w ukrytej kopii!!. Pożywka dla wszelkiej maści wirusow, spamerów i badziewia wspaniała.
Nie chciało mi się pisać do nich i za karę zrobić akcji jaką zrobił czytelnik niebezpiecznika . Kiedyś już urząd miasta wysłał w jawnej kopii korespondencje o pozwoleniach na alkohol!!