Człowiek czasem wpadnie na dziwne pomysły. Zacząłem klikać na linki w spamie o niemieckich naukowcach spodziewając się oczywiście virusów/pishingu itd. Jakież jest moje zdziwienie gdy 100 % linków zgłasza błąd 404 – strona nie istnieje. To od razu rodzi się pytanie: po co wysyłać takie maile? Tym bardziej, że nie jest to pierwsza seria tego spamu.
Gdy spam był tworzony to strona istniała. Ktoś zauważył do czego służy i usunął ją.
sprawdzalem te wysylane na biezaco
W takich linkach podwieszane są skrypty java itp. pozwalają m.in.
– potwierdzić adres e-mail, adres IP odbiorcy + wyciągnąć kilka informacji o jego komputerze
– przejąć kontrolę nad komputerem
brak komunikatu lub inf o błędzie, ma uśpić czujność odbiorcy.
W takie linki tylko z separowanych systemów.
tak z ciekawości sprawdziłem ile serwerów www przejęli do umieszczenia linków w spamie zarabianie
szuany ciąg: „=113&” oraz „zarabiac” „milion euro” itp..
ponad 1600 unikalnych serwerów www z 24h.
🙂 mają rozmach.
No niezły rozmach, a głównie zrobili to na komercyjnych dziurawych serwerach jak u nas w kraju np. nazwa.pl, ovh.pl home.pl itp. gdzie nikt się nie przejmuje o klienta bo leci masowa walka o klienta.
Na tym też polega cała sztuka, aby odbiorca pogubił się w tym spamie i przez przypadek lub nieuwagę zawirusował sobie komputer. U mnie w pracy tak zrobili i zaszyfrowali sobie dane. Na szczęście mam włączoną ochronę dysków w systemie i odzyskałem dane w moment. Od Windows 7 ransomware nie stanowi dla mnie wielkiego zagrożenia.